Król, Rycerz i Książę, czyli tarotowe „Kto jest kto”

Dla wielu osób, zwłaszcza nie zajmujących się kabalistyczną stroną tarota, dużym zdziwieniem jest nazewnictwo kart dworskich w Tarocie Thota. Tradycyjnie kartom tym przypisane są tytuły (według hierarchii) Króla, Królowej, Rycerza i Pazia. Królowa czasem była też zwana Damą (wł. Dama, niem. Dame), Paź Giermkiem, Waletem (fr. Valet), Młodzieńcem (niem. Jünglin) lub Piechurem (wł. Fante), Rycerz zaś Jeźdźcem (ang. Horseman, fr. Cavalier) lub po prostu Koniem (fr. Cavallo, hiszp. Caballo). W niektórych współczesnych taliach (XX i XXI w.) Rycerz nosi miano Księcia, Paź natomiast przeobraża się w Księżniczkę.

Również w Tarocie Thotha widzimy Księżniczkę zamiast Pazia. Dlaczego jednak Crowley nazwał Króla Księciem? Dla wielu osób zaskoczeniem może być fakt, że spora część spuścizny Crowleya nie była jego wymysłem, a pochodzi z tajemnego ugrupowania, którego Aleister był członkiem – Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku (The Hermetic Order of the Golden Dawn). Typowym tego przykładem jest symbolika i struktura Tarota Thota. Okazuje się bowiem, że hierarchia kart dworskich, którą widzimy w Thocie, pochodzi z materiału G.D. zatytułowanego "Księga T". Prześledźmy zatem genezę nazewnictwa tych kart na podstawie Dworu Buław:

Czterech Króli albo "Postacie dosiadające rumaków", reprezentują siłę Jod Imienia [ed: יהוה – świętego Imienia Boga] w każdym dworze: Źródło, Ojca i początek Sił Materii; siłę, która implikuje wszystkie pozostałe i w której się one rozwijają i dopełniają. Siła ta jest szybka i gwałtowna w akcji, a jej działanie momentalnie przemija, dlatego też wyrażana jest przez Postać na Rumaku, pędzącą w pełnej zbroi. […]

Ci Książęta są postaciami zasiadającymi w pędzącym rydwanie. Przedstawiają siłę Vau Imienia w każdym dworze: Potężnego Syna Króla i Królowej, który ma wpływ na obie szale Mocy. Książę jest synem Króla i Królowej, lecz jest on także Księciem Książąt i Królem Królów. Jest on Cesarzem, którego działanie jest zarówno nagłe (chodź nie tak lotne jak Króla) jak i stałe (jednak nie tak niezłomne jak Królowej). Dlatego też symbolizuje go Postać mknąca w Rydwanie i odzianą w Zbroję. Jednakże moc jego jest daremna i złudna o ile nie wprowadzona jest w Ruch przez jego Ojca i Matkę.

W tekście tym mamy nie tylko wytłumaczenie dlaczego Jeździec jest wyżej w hierarchii od Woźnicy (tak będę nazywał te dwie postaci, aby uniknąć nieporozumień; za chwilę zrobi się jeszcze większy bałagan) – koń jest bardziej aktywny od rydwanu, podczas gdy rydwan posiada inercję, której brakuje koniowi; Jeździec ma więcej cech przynależnych do litery י (Jod), a energia Woźnicy jest bardziej charakterystyczna dla litery ו (Vau) – ale również mamy wytłumaczenie skąd wzięła się Księżniczka zamiast Pazia (wyciąłem z tekstu, bo skoncentrujemy się na panach). Istotnym elementem jest to, że rydwan jest połączeniem tronu i konia – zaiste Woźnica jest połączeniem Ojca (koń) i Matki (tron). Faktycznie też, gdy wpływu jednego z Rodziców zabraknie (brak pojazdu lub rumaka), moc jego pryska i ruch ustaje. Crowley swoimi słowami wyjaśnia te zależności w następujący sposób:

Rycerze przedstawiają energię litery Jod w Imieniu. Są najzwnioślniejszą, oryginalną, aktywną częścią Energi Elementu [ed: Pierwsiatka/Żywiołu, tu: m.in. w odniesieniu do Dworów], z tego powodu są konno i ubrani w pełną zbroję. Ich działanie jest szybkie i gwałtowne ale krótkotrwałe. Dla przykładu, w Elemencie Ognia Rycerz odpowiada Błyskawicy; w Elemencie Wody, Deszczowi i Źródłom; W powietrzu Wiatrowi; w Ziemi Górom. Bardzo istotne jest aby w ramach ćwiczenia umysłu dojść samemu do tych powiązań między Symbolem i Siłami Natury, który reprezentuje; przyswojenie tej wiedzy jest nieodzowne w praktyce Magicznej.

Książęta reprezentują Siły litery Vau w Imieniu. Książę jest Synem Królowej (córki starego Króla) i Rycerza, który zdobył jej serce; z tego powodu przedstawiony jest w rydwanie poruszającym się wprzód i niosącym połączoną Energię swoich rodziców. Jest aktywnym wynikiem i manifestacją ich związku. Jest intelektualnym obrazem ich związku. Jego działanie jest zatem bardziej trwałe niż jego wstępnych. Faktycznie, pod pewnym względem uzyskuje on względną wytrwałość, gdyż jest jawnym dowodem tego, co działo się w tajemnicy. Jest również "Umierającym Bogiem", który odkupuje swą Oblubienicę w godzinie, i poprzez cnotę, swego męczeństwa.

Z jednej strony trochę nam to rozjaśnia sytuację, z dugiej zaś… skąd się wziął tam "stary Król" !? Z pomocą przychodzi znów sam Crowley:

Aby zrozumieć Tarot, należy cofnąć się do Epoki Matrialchalnej (i egzogamicznej), do czasów, gdy sukcesja do tronu nie zachodziła poprzez pierworodnego syna Króla, lecz poprzez jego córkę. Król nie był zatem władcą dziedzicznym, lecz na prawach podboju. W najstabilniejszych dynastiach, nowy król był zawsze obcym, cudzoziemcem. Co więcej, musiał on zabić starego króla, aby poślubić królewską córkę. System ten gwarantował męskość i wydajność każdego z króli. Nieznajomy musiał zdobyć swą oblubienicę w otwartym pojedynku. Motyw ten nieustanie powtarza się w najstarszych baśniach.

Crowley wyjaśnia dalej współzależność pomiędzy członkami rodu królewskiego w następujący sposób:

[…] Kabaliści, w procesie tworzenia Tarota, przechodzą następnie do stworzenia tej niezwykle abstrakcyjnej idei Ojca, Matki, Syna i Córki nazywając ich Królem, Królową, Księciem i Księżniczką. Jest to mylące, ale są oni także zwani Rycerzem, Królową, Królem i Księżniczką. Czasem zaś Książę i Księżniczka zwani są "Cesarzem" i "Cesarzową". Powód tej dezorientacji tkwi w doktrynie Tarotowego Głupca, mitycznego Włóczęgi, który zdobywa córkę Króla, legendzie, która łączy się z odwiecznym i niezmiernie mądrym planem wyboru następcy króla dzięki jego umiejętności do pokonania konkurentów do ręki księżniczki (Złota Gałąź Frazera jest w tym temacie autorytetem). Dla potrzeb niniejszej talii wygodniejszym było zaadaptowanie nazw: "Rycerz", "Królowa", "Książę" i "Księżniczka" dla przedstawienia serii: Ojca, Matki, Syna, Córki, gdyż doktryna, która jest niezwykle złożona i trudna, wymaga tego. Ojciec jest "Rycerzem" gdyż przedstawiony jest na koniu. W rozjaśnieniu sytuacji może pomóc opisanie dwu systemów, hebrajskiego i pogańskiego, tak jakby były one specyficzne i odrębne od siebie. System hebrajski jest prostolinijny i nieodwołalny; zakłada on Ojca i Matkę, z których to związku powstaje Syn i Córka. Ot i koniec. Dopiero w późniejszych spekulacjach filozoficznych wyłania pojawia się motyw oddzielenia Diady Ojciec-Matka od Jedności, a później jeszcze aby szukać źródła tej Jedności w Nicości. Jest to schemat specyficzny i zamknięty, prosty, z bezprzyczynowym Początkiem i sterylnym Końcem. System pogański jest obwodowy, samo-generujący, samo-podtrzymywujący, samo-odnawialny. Jest kołem, którego obręcz stanowi Ojciec-Matka-Syn-Córka; krążą oni wokół nieruchomej osi Zera; łączą się do woli; przekształcają jedno w drugie; nie ma Początku ni Końca tej Orbicie; żadne nie jest wyżej ani niżej niż drugie. Wzór "Nic=Wiele=Dwa=Jeden=Wszystko=Nic" jest wbudowany w każdy tryb Systemu. Aczkolwiek jest to skomplikowane, osiągnięty został przynajmniej jeden cel: wyjaśnienie dlaczego Tarot ma cztery karty dworskie, a nie trzy. Wyjaśnienie to tyczy się również czterech dworów.

Mamy zatem dwa systemy: linearny, statyczny, oraz obwodowy, w którym Książe i Księżniczka są jednocześnie dziećmi, jak i rodzicami Króla i Królowej, sami będąc jednocześnie parą królewską. Pomimo faktu, że system obwodowy jest bardziej dynamiczny niż system linearny, w dalszym ciągu jest on jednak systemem sekwencyjnym. Skoro więc wszystko zostało uporządkowane, pora na kolejną komplikację:

[…] Księżniczka pojawia się dopiero w momencie, gdy Książę zdobywa jej rękę i zasiada ona na tronie swej Matki. W ten sposób budzi ona Starostę, pierwotnego starego Króla, który staje się młodym Rycerzem i odnawia cykl. Księżniczka jest nie tylko nieskazitelną Dziewicą, ale poprzez śmierć jej Księcia, opuszczoną i lamentującą Wdową. Wszystko to przejawia się w legendach charakterystycznych dla Eonu Ozyrysa. Trudno jest jednoznacznie oddzielić te powikłania, ale dla studenta wystarczy, gdy będzie zadowolony z wyjaśnienia jednej z tych legend.

Mniejsza o Eon Ozyrysa, nie jest to tutaj istotne (dla tych, którzy nie znają tego określenia, powiedzmy, że w bardzo, bardzo dużym uproszczeniu, jest to Crowleyowski odpowiednik Epoki Ryb). W odniesieniu do kart dworskich, Książę (Woźnica) jest tu "Umierającym Bogiem", który składa ofiarę z siebie samego aby uwolnić Oblubienicę (Księżniczkę). Oblubienica staje się Królową, a stary Król Rycerzem (Jeźdźcem). Możliwe, że jest to trochę zawiłe, ale tłumaczy to (łącznie z poprzednimi fragmentami) zależności między Królem, Księciem i Rycerzem; Jeźdźcem i Woźnicą; oraz proces, w którym jeden przechodzi transformację w drugiego. Dla dopełnienia obrazu (i większego zamieszania) dodać jeszcze można, że cztery karty dworskie odnoszą się też do idei narodzin, życia, śmierci i zmartwychwstania, a tym samym do archetypu Horusa, Izydy oraz martwego i zmartwychwstałego Ozyrysa.

Wróćmy jeszcze na krótko do 'systemu hebrajskiego'. O ile pojęcie Ojca, Matki, Syna i Córki jest zrozumiałe same w sobie, należy uściślić, jaką rolę odgrywa w tym kabała. Cztery Sefiroty na Drzewie Życia odnoszą się właśnie do tych pojęć. Chokmah i Binah to Boski Ojciec (אבא – Abba) i Matka (אמא – Ima); odpowiadają im litery י (Jod) i ה (He) Boskiego Imienia. Syn (בנ – Ben) odnosi się do Sefiry Tifaret i litery ו (Vau). Malkut natomiast to ostatnia litera (ה – He) w Imieniu i przypisane są jej takie pojęcia, jak מלכה (Malkah – Królowa) lub כלה (Kallah – Oblubienica).

Uzbrojeni w tą wiedzę jesteśmy teraz w stanie wziąć się za bary z najbardziej niezrozumiałym dla 'niewtajemniczynych' (którymi już nie jesteśmy) fragmentem Księgi T:

Władca Płomieni i Błyskawic; Król Duchów Ognia. Rycerz Buław: skrzydlaty Wojownik dosiadający czarnego konia z płomienną grzywą i ogonem […]. Ogień w Ogniu,Król Salamander […]

Książę Rydwanu Ognia. Król Buław: królewska Postać ze złotą, skrzydlatą koroną, siedzący w rydwanie. […] Powietrze w Ogniu. Książę i Cesarz Salamander.

Prawda, że jeszcze chwilę temu tekst ten byłby w tanie doprowadzić do bólu głowy? Pierwszy opis, odnoszący się do Jeźdźca przedstawia nam dwa ezoteryczne tytuły tej karty – stawiają one Jeźdźca bezsprzecznie na czele hierarchii – jest on Królem, Panem i Władcą. Zauważ nawiązanie do błyskawic, naturę których wyjaśnił Crowley w jednym z powyższych tekstów. Rycerz Buław – to tradycyjna nazwa tej karty. Później kawałek opisu wyglądu karty, żeby mieć pewność, o którą postać chodzi. Salamandry są zwierzętami poświęconymi żywiołowi ognia. "Ogień w ogniu" – jak wspomniano wcześniej każda z czterech liter w Imieniu odnosi się do jednego z czterech elementów. Istnieją również cztery światy (plany egzystencji), którym przyporządkowane są 4 elementy (mają one również odniesienie do czterech liter  JHVH). W tarocie ma to odniesienie w kartach dworskich i w dworach. Jeździec to Ogień, Królowa to Woda, itd. W dworach Buławy to Ogień, Kielichy to Woda, itd. Tak więc Jeździec Buław to Ogień w Ogniu, Woźnica Buław to Powietrze w Ogniu. Idąc tym tropem Księżniczka Mieczy to Ziemia w Powietrzu itd. Opis Woźnicy analizujemy analogicznie. Zwróć uwagę na tytuł "Cesarz" obok "Księcia", o którym Aleister wspominał wcześniej.

W "Equinox" V. I No. 8 Crowley komentuje powyższy fragment w następujący sposób:

Zauważ, że Królowie są teraz zwani Rycerzami, a Książęta Królami. Jest to niefortunne i wprowadza dezorientację; Książęta mogą być bez szkody zwani Cesarzami. Pamiętaj jedynie, że postacie na koniu odnoszą się do litery Jod Tetragrammatonu, a postaci na rydwanie do litery Vau.

Jest to bezcenna uwaga. Jeśli z całego tekstu przedstawionego na tej stronie zrozumiesz lub zapamiętasz tylko tyle, jest to wiedza wystarczająca – bez względu jak nazwane są karty w twojej talii, jeśli chcesz używać tych kart w systemie kabalistycznym Jeździec jest postacią o najwyższej randze i odpowiada pierwszej literze Boskiego Imienia. Woźnica (lub mężczyzna siedzący na tronie w tradycyjnych, egzoterycznych taliach) to Syn Królowej i Jeźdźcy i trzecia litera w Tetragrammatonie.

Zauważ, proszę, że w poprzednim zdaniu przyrównałem postać siedzącą na tronie w zwykłych taliach to Woźnicy w taliach hermetycznych. Jest tak pomimo faktu, że w niektórych taliach Jeździec zwany jest Królem, a Woźnica Księciem. Dzięki powyższym cytatom, nie powinno cię to mylić. Zważ również, że w żadnej talii nazewnictwo nie jest tak pokrętne, żeby nazywać Woźnicę lub postać siedzącą na tronie Rycerzem, co powinno być samo w sobie sporym ułatwieniem.

Poniżej zilustruję genezę graficzną Jeźdźcy i Woźnicy w taliach hermetycznych i na koniec przyrównam je do talii Waite'a.

Oryginalne karty G.D. pochodzą ze zbiorów jednego z założycieli Zakonu – W. W. Westcotta. Nie wiadomo czy on jest ich autorem, czy namalowała je żona drugiego z założycieli, Moina Mathers. A oto one:

Rycerz Buław - Hermetyczny Zakon Złotego BrzaskuKsiążę Buław - Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku

Z opisu Westcotta:

Rycerz (Uskrzydlony): skrzydlata głowa konia. Czarny koń. Pod nimi płomienie. Maczuga. Szkarłatny płaszcz.
Książę (Król): Skrzydlata głowa lwa. Lew. Jedno koło rydwanu. Różdżka ognia trzymana w dół.

Z Księgi T:

Skrzydlaty Wojownik dosiadający czarnego konia z płomienną grzywą i ogonem: koń bez skrzydeł. Jeździec ma uskrzydlony hełm (podobny do skandynawskiego lub galicyjskiego), Promienistą Koronę, Napierśnik i nagolenniki ze zbroi łuskowej oraz spływającą z ramion szkarłatną narzutę. Nad swym pancerzem, na naramiennikach i na nakolannikach ma herb przedstawiający czarną uskrzydloną głowę konia. Trzyma płonącą maczugę, podobną nieco do Asa Buław, lecz nie tak ciężką; sygil jego skali jest również widoczny; pod kopytami jego rumaka są płomienie ognia.
Królewska postać ze złotą, uskrzydloną koroną, siedząca w rydwanie. Ma duże białe skrzydła. Jedno koło rydwanu widoczne. Napierśnik i nagolenniki ze zbroi ;uskowej i udekorowane uskrzydloną lwią głową, która jest również pokazana na koronie. Rydwan ciągnięty przez lwa. Pomijając górę ramion, nagie ręce; trzyma pochodzię lub Różdżkę Ognia, podobną do tej ze stopnia Zelator Adeptus Minor. Pod rydwanem płomienie, niektóre faliste, niektóre proste.

Jeśli zastanawia cię, co to takiego "sygil skali", oto one:

Sygil Ognia w skali KrólaSygil Ognia w skali Księcia

Jest to (w kolejności) Sygil Ognia w skali Króla i Sygil Ognia w skali Księcia. Skale Tarota to kolejny wątek, który przyczynił się do zamieszania w kwestii nazewnictwa. Są to skale: Króla, Królowej, Księcia i Księżniczki. Odnoszą się one do kolorów, których można używać do malowania poszczególnych kart, ale używane są również w tablicach enochiańskich. Zauważ, że karty są czarno-białe, a obrazki nie są zbyt skomplikowane. W G.D. każdy adept musiał własnoręcznie skopiować wszystkie karty, a następnie pomalować je według instrukcji. Karty nie służyły (a przynajmniej nie było to ich głównym celem) dywinacji, ich głównym zadaniem był rytuał i medytacja, a do tego potrzebne były jasne i przejrzyste symbole wspomagane przez wibracje określonych kolorów.

Kwestia milczenia była tak istotna w G.D., że powyższe karty ujrzały światło dzienne dopiero w 1996 r. za sprawą Darcy Kuntza. Oczywiście Tarot Thota ukazał się już w 1969 r. i choć ilustracje są mocno przebarwione interpretacją zarówno Crowley'a, jak i Harris, nie da się ukryć, że trzymają się 'przepisu' z Księgi T:

Rycerz Buław - Thoth TarotKsiążę Buław - Thoth Tarot

Jak widać symbolika i sposób prezentacji jest podobny, choć oczywiście o wiele bardziej ekspresywny. Widać tu też geniusz Crowleya i Harris – energia Ognia wręcz 'bije' z tych kart. Oczywiście symbolika Woźnicy jest nieco 'przekręcona' przez fakt, że Crowley kazał Friedzie przedstawić jego samego na tej karcie – Woźnica ma sygil Crowleys na piersi (To Mega Therion) i siedzi w ulubionej asanie Aleistera.

A teraz powód, dla którego nazewnictwo kart dworskich sprawiało problem nawet ludziom głęboko zaangażowanych w okultyzm. Israel Regardie, członek jednego z odłamów G.D. – Stella Matutina, w 1937 r. opublikował większość rytuałów i lektur G.D. Zdaniem niektórych, akt ten spowodował rozłam i niemalże koniec G.D., zdaniem innych tradycja G.D. została dzięki temu uratowana i trwa po dziś. Nie wdając się w dyskusje trzeba stwierdzić, że w publikacji znalazło się sporo błędów. Niektóre z nich były winą redakcji, niektóre informacje przekręcił sam Regardie. To on rozpropagował nazywanie Jeźdźcy Królem, a Woźnicy Księciem. Jak widzieliśmy wcześniej, oryginalnie Jeźdźca nazywano Rycerzem, a Woźnicę albo Królem albo Księciem. Terminologia zaproponowana przez Regardiego, choć zgodna z ezoterycznymi tytułami kart (Król Duchów Ognia, Książę Rydwanu Ognia) spowodowała pomieszanie znaczeń dla ludzi posługującymi się terminologią egzoteryczną. Najbardziej doniosłym przykładem jest tu Kablistyczny Tarot Roberta Wanga. Wang opublikował "klasyczną" talię G.D. (w cudzysłowie, gdyż nie stosował się do wymogów kolorystycznych, co sprawiło, że z praktycznego punktu talia ta jest bezwartościowa) stosując terminologię zaproponowaną przez Regardiego. Niestety, porównując karty klasyczne z hermetycznymi, stawia 'swojego' Króla, czyli Jeźdźcę obok Króla zasiadającego na tronie w talii Waite'a i w tarocie Marsylskim, pomimo faktu, że symbolika 'klasycznego' Króla (siedzącego na tronie) jest taka sama jak symbolika Woźnicy (co pokażę poniżej) i że egzoteryczny Król, to ezoteryczny Książę Rydwanu Ognia! Co ciekawe, Wang twierdzi, że tylko Crowley zrozumiał poprawnie tą symbolikę, podczas gdy owszem, Crowley rozumiał ją poprawnie ale on sam (Wang) de facto nie rozumie ani terminologii G.D. ani Crowleya…

Ponieważ, jak wspomniałem powyżej, Wang nieprawidłowo dobrał kolory, pokażę inną talię czerpiącą z tradycji G.D. – "Golden Dawn Magical Tarot". Niestety, podobnie jak Wang, Cicerowie zdecydowali się na tą samą terminologię – Król dla Jeźdźcy i Książę dla Woźnicy. Dla uściślenia – nie uważam, że jest to zła terminologia, w końcu tarot ezoteryczny ma prawo stosować ezoteryczną terminologię, uniemożliwia to jednak wielu ludziom odniesienie kart z tej talii do talii egzoterycznych.

Rycerz Buław - Golden Dawn Magical TarotKsiążę Buław - Golden Dawn Magical Tarot

I na koniec jeszcze talia, która moim zdaniem, trafiła w sedno z nazewnictwem – The Hermetic Tarot. Używa ona zarówno nazw tradycyjnych (Rycerz dla Jeźdźcy i Król dla Woźnicy) jak i tytułem ezoterycznych (Władca Płomieni i Błyskawic oraz Książę Rydwanu Ognia):

Rycerz Buław -The Hermetic TarotKról Buław - The Hermetic Tarot

 

A teraz, zgodnie z obietnicą szybkie porównanie kart Waite'a z Księgą T:

Rycerz Buław - Rider-Waite-SmithKról Buław - Rider-Waite-Smith

Na pierwszy rzut oka nie widać podobieństw, ale gdy przyjrzymy się kartom uważnie, zauważymy, że Jeździec dosiada konia z płomienną grzywą, a postać na tronie ma emblematy przedstawiające lwa. Może się to wydać naciągane, ale gdy przyjrzymy się pozostałym kartom Waite, wzór się powtarza – Król Kielichów trzyma berło o kształcie lotosu a za nim widać wężo-podobną falę, Książę Mieczy ma kwiatek o sześciu płatkach w miejscu, gdzie powinna się znajdować 6-cio ramienna gwiazda, na niebie są poszarpane stratusy, Król Mieczy – wróżki, które powinny ciągnąć rydwan są za tronem, na niebie niskie deszczowe cumulusy, Rycerz Denarów – pola uprawne, Król Denarów – byk i urodzajne rośliny i kwiaty, itd, itp. – wszystko zgodznie z symboliką Księgi T. Jakby tego było mało, Waite pisząc Obrazkowy Klucz do Tarota, musiał być zmęczony pisząc jeden z ostatnich rozdziałów, bo 'wymsknęła' się mu tajemnica:

Rycerz powinien być wybrany jako Sygnifikator jeśli osoba pytająca jest mężczyzną powyżej czterdziestu lat; Król powinien być wybrany dla mężczyzny poniżej tego wieku, Królowa dla kobiety powyżej czterdziestego roku życia i Paź dla młodszej kobiety.

Trzeba zauważyć, że Waite pilnował się bardzo by nie wygadać się z sekretów objętych tajemnicą w G.D. Celowo używał innych symboli, nieprawidłowej kolorystyki, nawet pisał, że przyporządkowania liter hebrajskich do kart to bujdy (z drugiej strony w innych publikacjach pisał, że jest to objęte największą tajemnicą i że nie wolno mu jej zdradzić), więc za taką wpadkę musiał pluć sobie w brodę. Jak poważnie była traktowana sprawa dotrzymywania ślubów milczenia (i prawdziwe znaczenie słów okultyzm, hermetyzm, czy ezoteryzm, czyli wiedza tajemna, ukryta) można wywnioskować z listu Mackenziego (człowieka, który stał 'za kulisami' G.D.) do Westcotta (jednego z założycieli G.D.) z 1879 r:

[…] Jeśli chodzi o Prawdziwego Tarota, dżentelmen z Bath już mnie o to kłopotał, podobnie jak Brat Yarker i Brat Wielebny William Ayton. Nie jestem skłonny to lekkomyślnego dzielenia się systemem Tarota, choć jestem z nim zaznajomiony. W przeciwnym wypadku najniebezpieczniejsza broń mogłaby dostać się w ręce osób o mniejszych niż ja skrupułach.

Ale to już, rzecz jasna, informacja marginalna. Zwróćmy też uwagę na fakt, że postacie Królów i Rycerzy u Waite'a są namalowane tak, że trudno stwierdzić, które są starsze, a które młodsze.

Na zakończenie wypada mi jeszcze raz powtórzyć za Crowleyem – najważniejsze, by pamiętać, że Jeździec jest kartą odpowiadającą literze Jod i elementowi Ognia – jest szybki i dynamiczny ale krótkotrwały, jest jak zapałka, albo zgaśnie chwilę po zapaleniu, albo podpali stos, który będzie płonął godzinami. Woźnica natomiast, to litera Vau, element Powietrza, łączy w sobie cechy Ognia i Wody, ale żadna z nich nie jest tak silna, jak we właściwym sobie elemencie. Po drugie, z powyższych cytatów powinno być jasne, że Crowley nie sprawił, że Rycerz przesiadł się z konia na rydwan i stał się Księciem, a Król nie przesiadł się z tronu na konia i nie zmienił nazwy na Rycerza. Po prostu, podążając za tradycją G.D., zmienił kolejność tych kart i sprawił, że tradycyjny Król stał się nieco bardziej mobilny aby odzwierciedlić kabalistyczną dynamikę zachodzącą między literami Teragrammatonu, czterema poziomami rzeczywistości i Sefirotami na Drzewie Życia.

Dodać jeszcze można, że dla osoby zajmującej się kabałą hermetyczną powinno być to w miarę przejrzyste i nie ma potrzeby zastanawiać się jaka jest hierarchia i znaczenie kart w taliach egzoterycznych, a dla osoby traktującej tarota wyłącznie dywinacyjnie nie ma znaczenia jaka jest kolejność tych kart ani jak się nazywają. Facet na koniu pozostaje facetem na koniu, facet na stołku pozostaje facetem na stołku i nie jest istotne, czy są ze sobą spokrewnieni.

 

Źródła:

  • Hermetic Order of the Golden Dawn – Book T 
  • Crowley, Aleister – Book of Thoth; © Ordo Templi Orientis
  • Crowley, Aleister – Equinox" V. I No. 8; © Ordo Templi Orientis
  • Kaplan, Stuart R. – Encyclopaedia of Tarot; © Stuart R. Kaplan
  • Howe, Ellic – The Magicians of the Golden Dawn; © Ellic Howe
  • Kuntz, Darcy – The Golden Dawn Court Cards; © Darcy Kuntz.
  • Waite, Arthur Edwarf – The Pictorial Key to the Tarot 
  • Crowley, Aleister; Harris, Frieda – Thoth Tarot; © Ordo Tempi Orientis
  • Cicero, Sandra Tabatha – Golden Dawn Magical Tarot; © Sandra Tabatha Cicero & Chic Cicero
  • Dowson, Godfrey – The Hermetic Tarot; © U.S. Games Systems Inc.
  • Waite, A. E.; Smith, P. C. – Rider-Waite Tarot Deck®; © U.S. Games Systems Inc.