W traktacie niniejszym możemy wyróżnić kilka części. We wstępie poinformowani jesteśmy, że system szkolenia (wtajemniczenia) w hermetyzmie składał się z nauk jawnych (które często przekazywane były w formie paraboli lub zagadek) i tajemnych (w których wyjaśniano tajemnice). Następnie Tat domaga się wyjaśnienia tajemnicy Odrodzenia. Odrodzenie to nie jest odrodzeniem fizycznym, lecz zachodzi w Umyśle, czego dowiadujemy się od Hermesa. Nasuwa się tu oczywiste skojarzenie z Ewangelią wg. Jana (Jan 3.3-7), lecz użyte tu słowo – παλιγγενεσία – nie występuje w Ewangelii, stąd też źródeł obydwu doszukuje się gdzie indziej – w stoicyzmie, platonizmie lub misteriach egipskich.[1]
W kolejnej części do czynienia mamy ze stroną praktyczną wtajemniczenia (bowiem nauk tych trzeba doświadczyć, nie można ich przekazać jedynie ustnie), gdzie mamy jeden z bardzo niewielu technicznych opisów praktyk hermetycznych.
Następna część – teoretyczna – przedstawia fragment hermetycznego światopoglądu, w którym mikrokosmos odzwierciedla makrokosmos. Odrodzenie jednostki, do którego dochodzi nie w sferze materii, lecz w Umyśle, zależne jest od Dekady Mocy wypierającej negatywne wpływy Dwunastu. „Dwanaście” odnosi się do Zodiaku, który odpowiedzialny jest za fizyczne narodziny i sferę materii, podczas gdy Dziesięć/Dekada reprezentuje idealna liczbę oraz sferę Idei i Umysłu.
Na zakończenie przedstawioną mamy część, którą można by nazwać liturgiczną. Hermes składa tu ofiarę ze Słowa (Logos) – hymn pochwalny ku Bogu – Umysłowi i Panu Stworzenia.
Traktat ten zaopatrzony jest prawdopodobnie w więcej przypisów niż którekolwiek z wcześniejszych tłumaczeń. Wynika to po części z dość osobliwej interpretacji Meada i odstępstw od oryginalnego tekstu (w których to przypadkach w tekście pozostawiłem tłumaczenie bliższe oryginałowi, a w przypisie podałem interpretację Meada), po części zaś z wieloznaczności oraz lakun w oryginale.
Zapraszam do lektury w bibiotece.
Najnowsze komentarze